Palenie

matti123 · Wysłany: Nie 22:29, 09 Mar 2008 Temat postu:

Ja jestem zagorzałym przeciwnikiem palenia papierosów! strzeżcie się !

MiszaWro · Wysłany: Pon 1:55, 10 Mar 2008 Temat postu:

Z ostatniej chwili: właśnie spożyłem jedną z tych gum na rzucanie palenia ;| Zaraz chyba wyląduję w ubikacji z głową w kiblu ;| współczuje rzucającym

matti123 · Wysłany: Pon 2:51, 10 Mar 2008 Temat postu:

rzucanie nałogu wymaga wyrzeczeń

a masz zamiar rzucić

MiszaWro · Wysłany: Pon 4:21, 10 Mar 2008 Temat postu:

Właściwie to nie, z ciekawości spróbowałem

Na razie nie rzucam, za dużo mam na głowie żeby teraz i to dokładać

matti123 · Wysłany: Pon 11:36, 10 Mar 2008 Temat postu:

Jak byś rzucił palenie wo wyszło by Ci to tylko na zdrowie

od razu poczuł byś się lepiej

no i jakaż to wielka przyjemność uwalniając się od nałogu który Cię zniewala

MiszaWro · Wysłany: Śro 4:58, 12 Mar 2008 Temat postu:

Ty mi tego mówić nie musisz

Ale palenie ma też swoje zalety i póki co jest ich więcej

matti123 · Wysłany: Śro 11:05, 12 Mar 2008 Temat postu:

wymień te zalety aż jestem ciekawy jakie to też palenie ma zalety

MiszaWro · Wysłany: Czw 4:30, 13 Mar 2008 Temat postu:

N.p. taką, że zajmuje ci ręce, co jest przydatne, gdy w pewien sposób nam się nudzi, lub zajęte ręce pozwalają się skupić. Bawienie się świeczką, widelcem czy innym przyrządem znajdującym się akurat pod ręką jest mało eleganckie

Przede wszystkim zaś pomaga palenie całkowicie kontrolować nastrój, dzięki czemu gniew szybko mija, zaś małe zdenerwowanie da się zgnieść w zarodku.

Pamiętajmy też, że rzucanie palenia wiąże się z dość dużym stresem, napadami agresji itp, a żeby to powstrzymać potrzeba wiele energii, w chwili obecnej natomiast energia jest mi potrzebna do innych rzeczy. Z resztą wsparcie też trudno będzie teraz jakiekolwiek uzyskać.

matti123 · Wysłany: Czw 10:53, 13 Mar 2008 Temat postu:

wsparcia nie będzie ciężko uzyskać ! pamiętasz przecież że moje masz zawsze

Ludzik79 · Wysłany: Czw 15:33, 13 Mar 2008 Temat postu:

Czasami zapalę fajkę, czasami papierosa. Ale tylko od czasu do czasu.

matti123 · Wysłany: Pią 0:06, 14 Mar 2008 Temat postu:

błeeeee nie dobrzy chłopcy

zostawcie te nałogi !

MiszaWro · Wysłany: Pią 6:01, 14 Mar 2008 Temat postu:

Matti z całym szacunkiem, le twoje wsparcie na niewiele mi się zda. Wsparcie przez gadu gadu na niewiele się zdaje, gdy przed tobą ciągłe życie z podniesionym poziomem agresji

Przede wszystkim potrzebne jest wsparcie otoczenia, a te choć otrzymam na pewno, to niewiele mi pomoże, bo moje otoczenie w dość specyficzny sposób wsparcie okazuje. Na pewno nie będę mógł liczyć na wyrozumiałość i nie stresowanie mnie. Skończy się na "wspieramy cię" i nadziejach, że mi się uda, nic ponad to.

Chciałem kiedyś palić fajkę, ale doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu. Fajka, podobnie jak cygaro to dziwny wynalazek, bo teoretycznie nie należy się tym zaciągać, słowem ograniczasz się do biernego palenia. Już wolę palić na prawdę, albo nie palić w ogóle.

matti123 · Wysłany: Pią 22:55, 14 Mar 2008 Temat postu:

jejku Misza

twardym trzeba być... wiesz po części Cię rozumiem, i skoro papieros pomaga Ci opanować agresję to no cóż daleki jestem od namawiania do palenia ale przynajmniej co jakiś czas się odstresuj papierosem... natomiast ograniczać to możesz prawda?

MiszaWro · Wysłany: Pon 5:04, 17 Mar 2008 Temat postu:

W zasadzie mogę, nawet staram się to ostatnio robić, choć wczorajsze wydarzenia* nie za bardzo mi w tym pomagają

Szwagier już planuje zemstę i jeśli wierzyć choć w połowę tego co mówi możliwym jest, że owa zemsta dojdzie do skutku. wiem oczywiście, że zemsta nigdy nie jest dobrą metodą, ale trochę mnie wkurzyło naruszenie przestrzeni mojego osiedla i trzeba coś zrobić choćby dla przykładu. Tak czy inaczej staram się, a wychodzi różnie, raz lepiej, raz gorzej

[link widoczny dla zalogowanych]

matti123 · Wysłany: Wto 1:41, 18 Mar 2008 Temat postu:

zemsta?

a jakąż to zemstę planujecie ze szwagrem?

masz racje zemsta nie jest dobrą metodą ale czasem jest konieczna - takie jest moje zdanie...

MiszaWro · Wysłany: Pią 3:31, 21 Mar 2008 Temat postu:

Jaką

Lepiej, żebyś nie wiedział

Możliwe z resztą, że już ich wytropiliśmy ]:

matti123 · Wysłany: Sob 20:17, 22 Mar 2008 Temat postu:

aż jestem ciekawy co to za zemsta...

może jednak powiesz?

MiszaWro · Wysłany: Pon 1:56, 24 Mar 2008 Temat postu:

Cóż, w zasadzie to nic wyszukanego, zwykłe proste metody prostych chłopaków

MiszaWro

Właśnie porządnie miota mnie w krześle, próbuję skupić myśli, próbuje skoncentrować się i nie myśleć o tym. Z jednej strony myśl, że jeden papieros jeszcze nikomu nie zaszkodził, z drugiej postanowienie twarde i niewzruszone. Najgorsze są pierwsze trzy dni, jeden mam już prawie za sobą. Trzymajcie kciuki.

Ludzik79

Nie wiem, czemu, ale jakoś przypomniało mi się przy tej okazji "Requiem dla snu".

MiszaWro

No wiesz, nie zapędzajmy się za bardzo

Mimo wszystko papierosy aż tak źle na człowieka nie wpływają

zouzi

czyżby ktoś rzucił palenie Zdziwiony

niech ktoś mi pomoże Niepewny

MiszaWro

A co za problem, po prostu rzuć

Polecam [link widoczny dla zalogowanych]

zillop

palaczom mówimy zdecydowanie nie!! smród i nic więcej!!

MiszaWro

Tak właśnie

zillop

zamiast papierosa lepiej jest mieć coś większego i cieplejszego w ustach

	Forum GayMen Strona Główna -> Nasze Nałogi	Wszystkie czasy w strefie GMT + 3 Godziny Idź do strony Poprzedni 1, 2
Strona 2 z 2