Misza - Wiersze zebrane

MiszaWro

Wrzucam wszystko, łącznie z tym co już tu zamieszczałem i z tym, co mi się po czasie jakimś podobac przestały.

Nie Moja Wina

Wiersze tu różne, słowne barażki
a co wam poradzę, że wolę fraszki

Noc

Gdy ciemność wielka spowija miasto
a w ludziach mroki jak rzeka rwąca
ja w miasto idę, chodź w sercu ciasno
bo wielkie piękno nie lubi słońca

Kara

W pięknie całego wszechświata
objawia się kara boża
bo wszędzie pejzaży regata
tu niebo, tu park a tam zorza.
I ptaki są piękne i drzewa
I słonce, co duszę chce dać
I księżyc, co się w nim wygrzewa
Lecz przecież kiedyś trza spać

Dylemat

Żart polityczny jest dziś nie w modzie.
Ale czy ktoś widział fraszki o pogodzie?

Polityczno-Kulinarnie

Lepsza kaczka na obiad
niż Kaczor w czasie obrad

Protest

Czemu wszyscy dookoła
porównują życie z rokiem
co nie biegnie dookoła,
w którym zima jest wyrokiem?

Przecież życie jest czymś innym,
na początku nie ma wiosny,
nie ma ptaków gdyś niewinnym,
czyś jak młody to radosny?

A na starość zawsze zimno?
Zawsze śnieg nam w oczy sypie?
Czy tak właśnie być powinno,
kiedy reumatyzmem skrzypie?

Wiosnę można mieć w jesieni,
można smutnym być za młodu,
można raźno skakać w sieni
w późnym wieku, bez powodu.

Oficjalny protest składam,
ja chce starość mieć radosną!
Lecz jeśli racją nie władam,
to już wole umrzeć wiosną

Piękno Nocy

W niejednym wierszu czytałem,
że noc przygnębia, przeraża,
że cud się zaczyna świtaniem
i że to słonce piękno wyraża.

Cóż tak innego jest we mnie?
cóż tak dziwnego w mej duszy,
że szczęście me tylko spełnię
gdy księżyc na niebie się puszy?

W półmroku jest piękno ukryte,
to w cieniu piękno się jawi,
gdy słonce jest ziemią zakryte,
bo w świetle się nie pojawi.

Z dnia, co normalny i zwykły,
z dnia, co do tłumu należy,
powstaje urok niezwykły
cichy, magiczny i świeży.

Światło latarni ulicznej
muska fasady kamienic.
Chmurka poezji antycznej
próbuje swych widzów oniemieć.

Przez miasto idę powoli,
oglądam odbicia w wodzie,
bo dzień mnie nie zadowoli
więc łapie piękna powodzie.

O Piszących Nieudolnie

Takie dziwne coś dostrzegam,
taki dziwny tręd na świecie,
rychło przed nim też ostrzegam,
co wypada wręcz poecie.

Często w radiu czy też w prasie
są wierszyki bądź piosenki,
w których słów się topisz masie
choć to tylko puste dźwięki.

Jeśli nie masz, o czym pisać
napisz szybko o pisaniu,
że cię dziś nikt nie chce czytać
o rymowych słów składaniu.

Napisz wierszyk o wierszyku,
czy piosenkę o śpiewaniu,
napisz, że piszesz "po łyku",
śpiewaj o śpiewu kochaniu.

Co napisać nie wiesz wcale?
napisz właśnie to, że nie wiesz!
masz już tekst? To doskonale,
przed publiką dziś go powiesz.

Pewnie teraz mówisz słowa:
ale przecież ten wiersz nudny
jest taki, o jakich tu mowa.
Ku*wa, kocham być obłudny

-----------------------------------
aneks

Forma przeważać nie może,
to świadczy o utworze.
forma to przy kotlecie,
alibo w kabarecie.
nie zaś w porządnym tekście
gdzie liczy się głównie treść.

Problem tu na tym polega,
że sceny czy książki zalewa
potężna masa autorów,
którzy nie maja honoru,
i którzy mają reklamę
a ich utwory powinny być zakazane.

A pointa powinna być krótka,
bo pointa to tylko nutka,
lecz efekt jej musi być wielki
i piękny jak z mydła bąbelki.

Wybory

Dzisiaj mamy targ próżności.
Dzisiaj dzień wyborów jest
kandydatów bez skromności.
Czy zaliczę dziś ten test?

Wybór mamy dosyć duży,
kandydatów trochę jest,
spokój mój tu tylko burzy,
który ten właściwy jest.

Ja wiem dobrze który lepszy,
który głos dostanie mój,
który kraj mi tu ulepszy,
który nie jest głupi h*j.

chciałem tu opisać wszystkich,
strony lewe, stronę prawą.
Chciałem oszkalować wszystkich,
ale mi zabrania prawo.

Powiem za to to, co mogę,
komu dać nagrodę Nike?
Komu laury dać na drogę

Głosuj na...
sprawiedliwych, uczciwych, prawych i właściwych!

Melodia [When The Saints go Marching In]

Od lat już szukam melodii, co wieki mi chodzi po głowie,
co lata w pamięci wybrzmiewa i wieki ją łowię i łowię.
Nie znam ni wykonawców, tytułu ni nawet autora,
pośrednich żadnych odtwórców. Dajcie choć kompozytora!
Kawałek jest ładny, marszowy, do tego przecudnie szybki,
na sporą dosyć orkiestrę, na tuby, puzony, nie skrzypki.
Utwór nadzwyczaj radosny, co ma już hektary brody,
lub, jak kto woli, prosto - kawałek przecudnej urody.

Melodię tę znam na pamięć, zanucić wam mogę zawsze
i chcę ją mieć już dla siebie i słuchać dziś, jutro, zawsze.
Lecz gdy mój ryk nad tym brakiem sąsiadów wszystkich pobudzi,
gdy któryś da mi autora, to czy mi się w końcu nie znudzi?
Lecz znajdzie się inny kawałek, co chodzić mi będzie po głowie,
więc gdy was znowu zapytam, nie zdziwcie się panie, panowie.
W tej chwili was tylko proszę, pomóżcie, bo bardzo się smucę.
Podajcie tytuł utworu, o tego, co właśnie go nucę.

Szeregowy S. [wierszyk z podtekstem]
Koledze S. do wojska idącemu.

Znamy się od lat już wielu
mój drogi przyjacielu,
lecz teraz idziesz do woja
by się tam bawić w kowboja
i poznać ludzi kupę,
którzy cię będą... lubić i szanować

Pogoda
Vafelkowi

Jak burza do gromów
przechodzi od błysków,
tak z paczuszki kondomów
cała moc wytrysków.

Skandalista

Mam tą przypadłość jedną,
takiego małego konika,
że lubię, gdy ludzie bledną,
piękny to widok: panika.

Dół

Są takie dni gdym wesół, gdy radość ze mnie tryska.
Są takie dni jak dzisiaj, gdy pianę toczę z pyska.
Są takie dni, gdy innym pomagam jak żyć w grupie.
Są takie dni jak dzisiaj, gdy mam ich głęboko w dupie.
Na co dzień niosę pomoc, pomagam się radować.
Lecz dziś chciałbym jednego: przytulić, pocałować.

-----------------------------------
aneks

To nie wykop pod testament,
nie na trumnę, jak z horroru.
To są doły pod fundament
lepszego poczucia humoru.

-----------------------------------
aneks

Nie dla mnie żyletki,
nie dla mnie lina.
Zamiast łykać tabletki
wolę marszczyć pingwina

Względność Czasu

Teoria względności dla biednych,
na nią nie trzeba być profesorem.
To, co rankiem jest dla jednych,
dla innych jest późnym wieczorem.

Urodziny

Wczoraj 21, dziś 22
Czy ktoś lekarstwo na lot czasu zna?

-----------------------------------
aneks

Zgodnie z prawami fizyki
czasu przemierzam załamania
na pograniczu fantastyki
a czas uparty mi się nie kłania
i stawia opór w sposób magiczny
możem za mało pomysłowy?
A może cofnę zegar biologiczny
cofając zegar systemowy.

A całkiem serio podchodząc do sprawy
odradzam wszystkim zabawy z czasem
bo zamiast siedzieć w domu niemrawy
bawmy i śmiejmy się z czasu czasem

Życzenia Noworoczne

By nam Orły wzlatywały,
tak jak dotąd spadały.
Jastrzębie nie lądowały,
krótki dystans wytrzymały.
Oraz by Kaczki spływały,
żeby nie mówić spieprzały.

Światło Życia

Człowiek rodzi się żarówką, by oświecić nas,
lecz przygasa do świeczki, gdy nadejdzie czas.
Od niego zależy, jego humoru, dobroci
czy rozbłyśnie ogniem, czy zgaśnie w łez wilgoci

Burza w Sercu

Wicher okrutny zawisł nad mym światem
i grozi z góry, wisząc niczym trąd.
Słońce z za chmur już nie grzeje światłem,
wiatru powiew mocny zabiera mi prąd.

Światło zgasło, w noc zmieniają się dnie.
Z zimna zamykam się w stercie szmat.
Świeczka nadziei tylko tli się we mnie.
Tylko ogień i miłość dzielą się bez strat.

Sąsiad
Kubie

Niby tak niewiele
dzieli nas od siebie,
Drzew wiśniowych kilka
i płot niczym szpilka.

Czy ta bliskość, nie wiem,
czy ten rzut kamieniem
zbliża nas do siebie,
czy oddala ciebie?

Gdybym chociaż wiedział,
gdybyś mi powiedział
czy nadzieje mieć mogę,
czy serca pożogę.

Lecz na cóż mi odpowiedzi
gdy nie wiem, co siedzi
I co rządzi w mej głowie,
czy serce, czy żądze?
Nikt mi tego nie powie.

Złudzenia
Vafelkowi

Wbrew poetów słowom,
Wbrew słowom mym własnym
Wole złudzenia z tobą
Niż być sam w świecie ciasnym

Piękno codzienności
Vafelkowi

Pokolenia poetów w swojej wywyższości,
w historie patrząc od prastarych wieków,
starannie omijają temat codzienności.
Szukają człowieka w pięknie, nie piękna w człowieku.

O wyższych uczuciach piękne wiersze piszą.
O miłości i złości przędą nić narracji.
Lecz życia prawdziwego ludzie w nich nie słyszą.
Barak tematów zwykłych, przykład: masturbacji.

Gdy twój umysł zmęczony w świat fantazji ruszy.
Gdy obrazy cud chłopców przed oczami staną.
Od razu się tobie lżej zrobi na duszy.
Złe myśli odpłyną, „złe” myśli zostaną.

Gdy w dłoni obejmiesz swój narząd nabrzmiały
I masować zaczniesz od góry do dołu,
Zobaczysz obrazy szczytniejsze od chwały.
Z muzami pięknymi zasiądziesz do stołu.

Katharsis najczystsze doświadczysz już wkrótce,
Jakiego z sztuk żadna ci nigdy nie dała.
I gdy poezje czytać należy samemu, nie w grupce
Tak masturbacja piękniejsza, gdy łączy dwa ciała.

Pragnienia
Vafelkowi

Kochanków dwóch
Chłopaka żadnego
W sercu za duży ruch
Chcę czegoś lepszego

Ja chce czasem szlochać
I często uśmiechać
Chce kogoś pokochać
Nie chce dłużej czekać

Światłem napełniają uniesienia
Ciemnością pożegnania
Nie chce gromów zatrzęsienia
Chce jasność świtania

Błogość
Semaforkowi

Pewnie śpisz już głęboko, w wygodnej pościeli
gdym ja tu tymczasem doczekał niedzieli
Niech, więc twa dusza w uśmiech sen ozdobi
bo rozmyślam nad tym, jak mi dobrze przy tobie

polishboi1990

O matko ile czytania, moze innym razem, hehehehe

Mesonauta

Chocby miala mnie cholera od czytania trafic to przeczytalem lol

Nawet nie masz pojecia jak Ty fajnie piszesz

Moje przy Twoich to male pryszcze sa

Ja jedynie potrafie opisac to co widze(we snie badz na jawie), smierc i miłosc.
Wyznawac milosc drugiej osobie tez sie nauczylem tylko przez wiersz bo tak najlatwiej mi jest przelac uczucia na papier

to moze stare i niemodne ale mnie tak jest łatwiej wodka

Piszesz niezle i nie przestawaj pisac masz zarypisty styl

mnie sie bardzo spodobaly lol

Pozdrawiam

MiszaWro

Mesio przelewanie uczyć na papier jest i owszem nie modne, ale najlepsze. Choćby twój wiersz miała przeczytać tylko osoba, ktorej go dedykujesz, to w zupełności wystarcza. Warto pisać. Swoją drogą słowa wypowiedziane wierszem są jednak inaczej odbierane niż te w prozie, wiersz ma swoją magię.
Nie uważam żebym pisał dobrze a tym bardziej żebym pisał lepiej niż ty. Ty robisz rzeczy, których nie robię ja (ale to sprecyzuje w dziale z twoimi wierszami), tak jak ja poruszam inne tematy niż ty, chyba nie ma co porównywać

Dzięki bardzo, kocham jak się mnie chwali i dla takich chwil żyje.

MiszaWro

Z powodu iż mało kto (Mesio lol

) Przebrną przez moją twórczość, więc dla utrudnienia trzy nowe wierszyki.

Stereotypy

Jestem studentem, a dużo nie piję
Słucham techna, a nie daje w żyłę

Jestem prawicowy, a żydów nie biję
W boga nie wierzę, a w grzechu nie żyje

Jestem Polakiem, a nie kradnę wcale
Choć jestem gejem, to nie tarzam się w kale

Jeden tylko stereotyp z rzeczywistością się zgadza
Nie lubię Warszawiaków, bo jestem z Wrocławia

Brutal

Biel kartki przede mną, dziewiczej, nietkniętej
I pomysłów mnóstwo, myśli drogi krętej
I dylemat przez głowę przelatuje, nęka
Czy piękna dziewicy nie zniszczy ma ręka?

Tramwaj
Semaforkowi

Gdy sprawy zaległe zrobione już miałem
A w wieczór powoli przemieniał się ranek
Spokojnie, niespiesznie do domu wracałem
Zmierzając na cichy tramwaju przystanek

Drzewa zza pleców cicho szumiały
żarówka latarni blado świeciła
W blasku księżyca gwiazdy chrapały
Lampa tramwaju w oddali lśniła

Po torach dziecko biegało żwawo
A jego ojciec już tracił nerwy
Dziecko nie bacząc bawiło się klawo
W śmiechu nie robiąc ni jednej przerwy

Chłopczyk uwagę mą mocno przykuł
i miejsce w tramwaju zajmując od razu
Patrzyłem, co jeszcze wymyśli smyku
Jakiego mi jeszcze dostarczy obrazu?

Ojciec mu tramwaj dostępnym uczynił
Dbając by schody go nie skrzywdziły,
Dzieciak już palce swe wszędzie wtrynił
Pojąc ciekawość, co daje mu siły

Śmiał się ów chłopiec szczerą radością
Jak tylko dzieci się śmiać potrafią
Czasem zapłakał smutkiem czy złością
by znów swym śmiechem tą przeszłość zapiąć

Z opieki rąk ojca wyrywał się stale,
W motorniczego pulpit dzielnie się wpatrywał
Badał dokładnie wszechświat w przedziale
W szaleńczy pościg tramwaj go porywał

Gdy chłopca przypomnieć sobie próbuje
od razu to uśmiech na mej twarzy woła
Wątpliwość jedna tylko mi się snuje
Czy aby przypadkiem nie byłem to ja?

Gość

Miszka!! To jest zajedwabiscie zajefajne

kurcze rewelka poprostu z niektorych sie posiusialam Blue_Light_Colorz_PDT_14

masz qwa talent,marnujecie sie z Mesiakiem

chyba,ze juz cos wydaliscie co?

<mysli> powodzonka zyczy zolza

zouzi

jaki qwa gosc?

to ja bylam

zapewne nie zdazylam sie zalogowac<mysli>

ghost

Miszko! Ja się zastanawiam, kto to książkę powinien wydać...

MiszaWro

Jeszcze się okaże że jestem jedynym, któremu sie moje wiersze nie podobają

Na wieczorki poetyckie z moimi wierszami będą zapraszać innych a nie mnie, bo ja sie nie znam

Ale fakt faktem, rozpuszczacie mnie

Ale żeby nie bylo że nie ostrzegałem, ale moje ego jest wrażliwe i rośnie wprost proporcjonalnie do ilości komplementów

jeszcze wam się znadęce

zouzi

A co Ci Miszus jesio rosnie

MiszaWro

Co mi rośnie?

Mięsień piwny

Wczoraj miałem problem z zapięciem spodni

Więc jak ktoś ma na mnie ochotę to radze szybko, pukim chudy

polishboi1990

Boze wy mnie zgorszycie do konca....

zouzi

Tylko miesien piwny

ech zapomnialam,ze i tak na mnie by Ci nie urosl

MiszaWro

Aaaa, że niby "on"

No nie no, nie nażekam, wszystko funkcjonuje jak trzeba, no tylko wlaśnie problem z tym na co zareaguje

Ale przynajmniej działa, a to już połowa sukcesu

zouzi

Andrew

Ja podobnie jak Mesio przeczytałem każdy Twój wiersz MiszaWro od początku do końca i powiem tylko tyle, że się na jednym szczególnie wzruszyłem, przeczytałem trzy razy i nauczyłem się go, bo taki czadowy, że sobie czasami go powtarzam w myślach i od razu lepiej na duszy się robi.
Wielkie THX.

MiszaWro

Cholera, na pamieć

Nawet nie wiem jak zareagować, to ja dziękuje, nawet nie wiesz jak takie slowa budują i nadaja sens temu zo robię. A mógłbyś powiedzieć który to wiersz?

Mesonauta

Miszka ja sie sam dowartościowuje bo znam kilka moich wierszy na pamiec

Moje wiersze jak wisiały w korytarzu w mojej szkole to po tygodniu slyszalem jak ludzie je recytowali

to jest seryjnie budujace

a niby takie szufladowe gryzmoły

Pozdrawiam

MiszaWro

No ja się swoich nie uczę, znam tylko jeden, tylko nie wiem po co. cytowanie samego siebie, to szczyt egocentryzmu :mrgreen:

Andrew

Nie powiem, który to, bo każdy by chciał

Ale na prawdę uważam, że Twoje wiersze i Mesia - są super.
Swego czasu, a nie jestem aż taki stary, hehehe, czytałem dużo i muszę powiedzieć, że dopiero czytając wasze tzw. "wypociny" wiem, po co ludzie żyją!
Dla mnie osobiście to takie "fajne" i miło czasami pomyśleć, że są tacy ludzie
jak Wy, którzy piszą tak od siebie i w zasadzie dla siebie, a dzielicie się tym, co czujeciez innym... po prostu świat jest piękny i są jednak rzeczy, dla których warto żyć.
Chylę czoło i tak 3mać chłopaki

PS żeby rozwiać wątpliwości - sama szczera, moja opinia (bez żadnego wazeliniarstwa, bo mi tu zaraz zuozi wyskoczy...

)

MiszaWro

No to się moge tylko domyslać, po analizie do opisu pasuja trzy wierszyki, ale mniejsza, jeśli chociaż jeden wierszyk ci się spodobał, to to już bardzo dużo.

Muszę zdementować, nie wszystkie z moich wierszy odwzorowują to co czuje. Nie wszystkie były też napisane do własnego użytku, bo choć dobrze wypisać swoje myśli, tym bardziej w taki sposób, to jednak uczucie, ze ktoś to czyta, i mu się podoba jest tak wspaniałe i nie do opisania, że chyba większość była z gory skazana na publikacje, co oczywiście nie znaczy że nie są szczere, choć te wcześniejsze moga być lekko "tuningowane" pod publiczność hetero. W chwili obecnej na forum, na ktore pisałem dokonałem "kamingautu" i te swieze już tego nie mają.

Andrew

no ale suma sumarum, każdy pisarz interpretuje swoje dzieła inaczej, niż postronny obserwator. Jak zapytano się Adasia Mickiewicza, co miał na myśli pisząc:
-"(...) a imię jego 40 i 4" - to powiedział, że nie wie, nie pamięta...

a ludzie jush sobie do tego teorie dorobili.

MiszaWro

A imie jego 40 i 4 to z tego co wiem z bibli cytat

Się bylo ministrantem Blue_Light_Colorz_PDT_11

Faktem jest że i owszem, każdy wiersz da się różnie odczytać i chyba tylko autor wie co chcial powiedzieć, no chyba że zapomni

Andrew

Z "Dziadów" /wielka improwizacja/

, no ale mniejsza o to (w Bibli faktycznie tesh jest, no ale tam symbolizm przeplata się z alegorią... a to inny temat;)

Matthew86

ja pamietam ze kiedys napsalem jeden wiersz. Ale nie wiem gdzie go podzialem. To bylo juz tak dawno temu. A co do wierszy Miszy tu zaprezentowanych - misza masz wielki talent

MiszaWro · Wysłany: Czw 2:47, 01 Mar 2007 Temat postu:

Nie lubie czytać postów, na które nie wiem jak odpowiedzieć

Nigdy nie wiem jak reagować na komplenenty

Na prawdę dzięki za taką ocenę, to dla mnie bardzo dużo, a nawet więcej.

dennis · Uzależniony Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów

Przeczytałem wszystkie. są wspaniałe.

MiszaWro

Dzięki szefie. Chwilowo nic nie piszę, ale czasu mam mało, za to intensywnie mysle nad opowiadankiem, tylko że chyba nie porno

powinno wyjść romantycznie

kamilgd18

Misza, mam nadzieję ze wkrótce zamieścisz więcej swoich genialnych wierszy

MiszaWro

Też mam taka nadzieję

Chwilowo brak mi czasu, ale jak tylko znajdę chwile to z przyjemnością coś napisze.

Guade

bardzo mi się podobało to, co napisałeś

MiszaWro

Bardzo dziękuję Zawstydzony

Więcej nie powiem, bo nie wiem co

Spineless

Szykują sie nam nowe filary literatury polskiej XXI wieku

jak na mnie przystało zazdroszczę umiejętności i podziwiam za całokształt XD

MiszaWro

Jaki tam zaraz filar, 17cm

Z resztą tak dla uspokojenia ludzkości dałem sobie spokój z wierszami Blue_Light_Colorz_PDT_11

Mesonauta

jak to Misza nie będziesz już pisał

:(
A tak dobrze Ci to wychodziło ........przemyśl jeszcze te sprawe plissssssss :*

Matthew86

jak z rodem z wlatcy moch : WLACHA. Ja tez chce poczytac twoje nowe wypociny. Masz ladne pioro......yyyy znaczy sie ladnie piszesz

Spineless

Nom, piórem płynnie kreśli po każdej powierzchni

MiszaWro

Spinek masz plusa za ten wpis

To Sztaudynger?
Wiecie, cały bajer polega na tym, że nie wystarczy pisać, trzeba jeszcze mieć o czym pisać. No a ja nie mam miłości by pisać o uniesieniach i błękicie oczu niczym ocean wiatrem niezmącony. Nie mam też depresji, by łzami nakreślać wersety bólu. Chciał czy nie chciał obecnie mogę co najwyżej chałturzyć, a jako twórca nie zniósł bym tego.

Spineless

dostałem sraczki myślowej i sam tę sentencję wymyśliłem,

Czasem pisze się od tak, o sobie bez planu i zamysłu i wychodzą dobre rzeczy i tematy ciekawsze niż z przeanalizowanego pomysłu*.

*to sie nie miało rymować

MiszaWro

Tak czy inaczej wiersz musi mieć jakąś myśl przewodnią a tych mi brak totalnie

MiszaWro

Decyzję o odejściu ciągle przekładam i przekładam i nie wiem co mam robić

W każdym razie została mi już tylko jednak wiadomość do napisania i albo będzie ona pożegnalna, albo nie.
Tymczasem udało mi się ostatnio napisać wiersz, się nim z wami podzielę z nadzieją, że się spodoba. Enjoy.

Cicha Namiętność.

Znów przyśnił mi się pewien pan,
co Namiętnością go nazwałem.
Twarz jego wieczny skrywał cień,
lecz mimo to go rozpoznałem.

Wstydliwe, szybkie, mimochodem
spojrzenia wiecznie pytające:
Czy jest? Czy chce? Czy aby może

Ze źrenic słowa aż się rwące.

Niby przypadkiem i na szybko
próbując musnąć byle czego,
pretekstu dłonie me szukają,
by mym dotykiem dotknąć jego.

I mózg i twarz i całe ciało,
I moja psyche razem z duszą,
I drży, i stara się powiedzieć…

I tylko usta milczeć muszą.

	Forum GayMen Strona Główna -> Sztuka i Poezja	Wszystkie czasy w strefie GMT + 3 Godziny
Strona 1 z 1